Amerykański magazyn „Stereophile” opublikował wspaniały test wzmacniacza mocy 861 firmy Simaudio Moon. Przypomnijmy, że MOON 861 to wzmacniacz mocy z rodowodem sięgającym niezwykłego modelu MOON 888 o holistycznym projekcie plastycznym North Collection. Jego innowacyjne technologie definiują to, co jest możliwe na samym szczycie świata audio w zakresie kontroli i przejrzystości, bogatej tonalności i głębokości sceny dźwiękowej.
Zaawansowana technologia MDCA (MOON Distortion-Cancelling Amplifier) pozwala zachować w dźwięku zachwycające szczegóły i tempo nagrań. Zasilacz wyposażono w dwa niskoszumne transformatory MOON o mocy 1500 VA każdy i kondensatory o łącznej pojemności 228 000 μF o wyjątkowo stabilnej pracy w różnych temperaturach. Wystarczy nacisnąć przełącznik, aby uzyskać 300 W na wyjściu przy 8-omowym obciążeniu, podwajając ją przy 4 omach, lub niesamowite 800 watów przy 8 omach w trybie zmostkowanego monobloku.
Model 861 jest zwieńczeniem North Collection.
W podsumowaniu czytamy:
„Podczas jedynej sesji odsłuchowej, jaką udało mi się zaplanować ze Scottem, gdy 861 były na miejscu, zapytałem: „Jakie inne wzmacniacze, które testowałem w pobliżu ceny tej zmostkowanej pary wzmacniaczy stereo Moon 861, były tak dobre?”. Żaden z nas nie potrafił udzielić odpowiedzi. Wspaniale brzmiące, pięknie barwowo lampowe monobloki Octave MRE 220 SE (37 100 dolarów za parę ze wszystkimi opcjami) są klejnotami, ale brakuje im masy i mocy pary zmostkowanych 861. Para Accuphase A-300 (51 900 dolarów za dwie sztuki) nie kosztuje dużo więcej, ale ich dźwięk jest wyraźnie inny. Monobloki Krell KMA-i800 są znakomite pod wieloma względami, ale ich znacznie cieplejsza prezentacja, mocny bas i dynamiczne uderzenie kosztują co najmniej 29 000 dolarów więcej. D’Agostino Momentum M400 są klasą samą w sobie i są znacznie droższe. Po przewertowaniu kilku lat moich recenzji, nie mogłem znaleźć wzmacniacza w podobnej cenie, którego dźwięk, ogólnie, byłby tak neutralny i zrównoważony jak 861, a bas, scena dźwiękowa i dynamika sprawiłyby, że oczy, uszy i portfel otworzyłyby się szeroko.
W połączeniu z systemem o porównywalnej wartości, wierzę, że zmostkowana para wzmacniaczy stereo Moon 861 zapewni nagrodę za nagrodą i dreszczyk emocji za dreszczykiem emocji. Jeśli inne wzmacniacze w tym przedziale cenowym są w stanie dostarczyć równie angażujących, satysfakcjonujących i emocjonalnie silnych wrażeń, to jeszcze ich nie słyszałem. Gorąco polecam”.
Cały test pod LINKIEM